SEN-
HORYZONT
Widzę, tu przed oczami
odpływa statek
Fala popycha jego bieg
I znika powoli, jak
czas znika.
I
nie widzę już i nie wiem
Gdzie
ten okręt płynie
Dokąd,
jaki jego cel.
Widzę go już jak płynie we mgle
Czy to NIEBO, czy jeszcze morza brzeg
Czy
jego rejs kończy się?...
I słyszę, jak fala,
falę goni
Szum, plusk. TRACH…!
-TO
KONIEC- ZATONĄŁ.
Dobrze, że to było we śnie!
-OBUDZIŁAM
SIĘ...!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz