piątek, 16 stycznia 2015

Ranek

KARTA 14

Ranek

Obudziłam się ze snu
Wzięłam głęboki oddech
-Która godzina
-Już dwunasta,
Chyba nie!
Otworzyłam okno
Poczułam powiew wiatru
Usłyszałam świergot ptaków
Nagle jakiś motyl wpadł i fruwa
Piękny o aksamitno-pomarańczowo-
Granatowych skrzydłach.
Chyba zadomowić się chce
Usiadł na firance!
Gałązki krzewów drżą z zimna
Pomnażają się od wiatru
A trawa zielona pokryła cały ogród
To już WIOSNA?
Pełno SŁOŃCA
Pełno kwiatów i zielonych drzew
Chyba zima odeszła.
We mnie życie budzi się
Na nowo
Potrzeba mi słońca
By grzało mnie
Jest mi wciąż zimno
Brakuje mi krwi
Wiec podaruj mi ją
Bym mogła zaistnieć!
Utrzymać więź rodzinną
Tak to leciało
Od dzieciństwa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz